Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Soledad Romero Mariño
3
7,7/10
Pisze książki: popularnonaukowa dziecięca
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,7/10średnia ocena książek autora
37 przeczytało książki autora
81 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Legendarne kradzieże. Na tropie największych złodziei w historii świata
Julio Antonio Blasco, Soledad Romero Mariño
8,1 z 18 ocen
66 czytelników 14 opinii
2021
Najnowsze opinie o książkach autora
Legendarne kradzieże. Na tropie największych złodziei w historii świata Julio Antonio Blasco
8,1
Świetna, pomysłowo skomponowana książka. Wyglądem naśladuje stronice z coraz rzadziej kupowanych wielkoformatowych gazet, sprytnie przedstawiając kilka z najambitniejszych kradzieży dokonanych w ostatnim stuleciu. Pomimo rysunkowej formy, nie jest to raczej książka, którą przeznaczyłabym młodszym czytelnikom, jednak napady, które zostały w niej opisane, zaskakują inwencją i rozmachem.
Szczerze polecam! Chociaż może się wydawać, że książka ta kierowana jest do dzieci, raczej tak nie jest, a zarówno jej format, jak i treść sprawiają, że chce się posiadać ją na własność.
Legendarne kradzieże. Na tropie największych złodziei w historii świata Julio Antonio Blasco
8,1
Ta książka to złodziejski majstersztyk! I nie ważne, po której będziecie stać stronie. Czy będziecie kibicować rabusiowi czy śledczym. Każda z 9 legendarnych historii kradzieży wciąga. Najlepszy w tym wszystkim jest fakt, że są to prawdziwe wydarzenia, których nie ośmieliłby się wykreować żaden pisarz.
Książka została wydana w formie gazety, z przyciągającymi oko nagłówkami i grafikami. Jest to coś innego i nowego! Coś, co na pewno przyciągnie czujne oko waszych latorośli (mój już się wciągnął). Razem możecie prześledzić plany rabunkowe złodziei, przebieg ich kradzieży i efekt końcowy tych wydarzeń (udany bądź nie).
Jak dla mnie, jednym z bardziej sensacyjnych rabunków była kradzież 13 dzieł sztuki z Muzeum w Stanach Zjednoczonych. Łączna suma jaką wynieśli złodzieje to 500 milionów dolarów (tyle były warte ukradzione przedmioty) i do dziś nie wiadomo co się z nimi stało! Sądzę, że nie jeden z nas czytelników miałby chrapkę na tą zagadkę! Jak pisze sam autor „…nie sztuką jest obrabować bank: sztuką jest złapać złodzieja!”
W książce znajdziemy między innymi historię stolarza, który ukradł w biały dzień portret Mona Lisy z Luwru. Czy niepozornego ochroniarza, który uprowadził wóz pancerny z pieniędzmi. Albo młodziutkiego hakera, który nie wychodząc z domu okradł bank.
Z chęcią opowiedziałabym więcej szczegółów ale co to za przyjemność znać zakończenie! Obstawiam, że nie dotrwaliście do końca mojej recenzji i już zamawiacie „Legendarne kradzieże. Na tropie największych zlodzi w historii świata”. Ale nie martwię się, nie gniewam się. Milej lektury!